Bez dwóch zdań, choroby sercowo-naczyniowe stanowią główną przyczynę śmierci na całym globie.
Co więcej, ich objawy mogą być niezauważalne, dlatego tak ważne jest ustalanie ryzyka w sposób wczesny, bezpieczny i prosty. Właśnie takie podejście zaproponowali naukowcy z Brown University.
Kwestia zdrowia psychicznego i jego związku z chorobami sercowo-naczyniowymi została zauważona przez naukowców. Fakt, że stres psychiczny, takie jak nasilone symptomy depresji, lęku czy PTSD, wpływa na serce, jest znany od dawna. Jednak, jak zwraca uwagę Carly Goldstein z Brown University, brakowało praktycznego zastosowania tych informacji w medycynie.
Większość dotychczasowych badań nad tym zagadnieniem skupiała się na pacjentach już zdiagnozowanych z problemami psychicznymi. Tymczasem znacznie mniej badań poświęcono analizie, jakie ryzyko sercowo-naczyniowe wiąże się z kondycją psychiczną osób, które jeszcze nie miały postawionej diagnozy. Właśnie w tym kierunku skierowali swoje badania specjaliści z Brown University.
Jakie jest związane z krążeniem oddziaływanie intensywnego stresu?
Badacze przeszukali trzy obszerne bazy danych, poszukując osób dorosłych, które nie miały wcześniejszej diagnozy psychiatrycznej, ale zostały poddane badaniom w zakresie zdrowia psychicznego, takim jak depresja, lęk, PTSD czy stres. W badaniach uczestniczyło 658 331 osób (58% to kobiety), których obserwowano przez ponad sześć miesięcy w kontekście ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.
Z analizy wynika, że krótkie testy przesiewowe na obecność stresu psychicznego faktycznie korelują z ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych. Osoby z wysokim poziomem stresu miały ryzyko chorób sercowo-naczyniowych wyższe o 28% w porównaniu z osobami o niskim stresie.
Jakie wnioski można wyciągnąć? Kluczowe informacje dla medyków.
Używane w analizowanych badaniach krótkie testy przesiewowe są powszechnie znane, co wskazuje na ich potencjalną skuteczność w ocenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Co więcej, taki proces diagnozy jest prosty i może być efektywnie przeprowadzony nawet przez osoby bez psychologicznego wykształcenia, zauważają naukowcy.
Wyniki sugerują, że lekarze mogliby korzystać z krótkich ankiet dotyczących zdrowia psychicznego podczas wizyt, co pozwoliłoby na głębsze zrozumienie ryzyka pacjenta zarówno w kontekście zdrowia psychicznego, jak i sercowo-naczyniowego, podkreśla Goldstein. Dzięki temu medycy mogliby dawać pacjentom skuteczne zalecenia.
Nasze odkrycia wskazują na istotność stresu psychicznego w diagnozowaniu chorób sercowo-naczyniowych – równie ważny jest on jak inne czynniki, takie jak aktywność fizyczna czy cholesterol, które są regularnie monitorowane przez lekarzy, zauważa Emily Gathright, współautorka badania.