O właściwościach leczniczych tej rośliny być może każdy z nas już słyszał. Jeśli posiadasz na parapecie Aloe Vera i wykorzystujesz go jedynie jako dekorację, warto zwrócić na niego uwagę.
W twoim domu znajduje się już gotowe cudo! Ten sukulent, należący do rodziny Asphodelaceae, rośnie w subtropikalnych i tropikalnych regionach. Charakteryzuje się krótką łodygą i mięsistymi liśćmi, które zwijają się ku górze, układając się w kształcie gwiazdy.
Aloes cieszy się niewysokimi wymaganiami pielęgnacyjnymi.
Z uwagi na pochodzenie z suchych klimatów, roślina ta nie potrzebuje częstego podlewania i potrafi przetrwać długie okresy suszy. Zaleca się podlewanie jej raz na 25-30 dni. Gleba, w której aloes rośnie, powinna być przewiewna, co zapewni odpowiedni drenaż. Nadmierna wilgoć może być dla niej szkodliwa.
Pierwsze wzmianki o leczniczych właściwościach aloesu pochodzą ze starożytnego Egiptu.
Papirus opisuje 12 różnych zabiegów, w których głównym składnikiem jest aloes, stąd przymiotnik – nieśmiertelna roślina. Dziś, jest popularny na całym świecie, a najczęściej używa się go w postaci pasty lub soku, produkowanych z grubych, mięsistych liści.
Jeśli zastanawiasz się, jak ocenić dojrzałość liści aloesu, zwróć uwagę na końcówkę, która powinna być twarda i lekko wysuszona, z innym kolorem niż reszta liścia. Przed użyciem, liść należy przechować w lodówce przez kilka dni, a potem spłukać pod ciepłą, przegotowaną wodą. Należy odciąć końcówkę i grubą skórę liścia, a miąższ wykorzystać do przygotowania pasty lub soku.
Aloes jest znany z właściwości przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych i przeciwwirusowych. Może zniszczyć wiele zarazków szkodliwych dla zdrowia. Jest także źródłem minerałów i witamin.
Zewnętrzne zastosowanie Aloe Vera obejmuje leczenie wrzodów i egzemy, łagodzenie zapaleń skóry oraz leczenie trądziku.
Trzy lata temu, latem, doświadczyłam nieprzyjemnych bólów dłoni z powodu zespołu cieśni nadgarstka. Moja córka znalazła w internecie sposób na złagodzenie bólu, który pomógł także mojemu mężowi na bolące kolana.
Wymagał on połączenia 500 ml Alpa francówki, 5 liści aloesu i 15-20 jednostek aspiryny. Mieszaninę należało pozostawić w lodówce na tydzień. Codzienna aplikacja tej mieszaniny przez około 3 tygodnie pozwoliła mi uniknąć używania sprayów i innych środków przeciwbólowych.